Jeszcze dwa lata temu były tu rzadkością, a teraz błyskawicznie odnawiają swoją populację w Puszczy Białowieskiej. Spotykamy kolejną watahę, a wśród nich rodzynek - szary osobnik w czarne plamy, z białym ogonkiem. Rzecz jasna jego zachowanie w niczym nie odbiega od reszty towarzystwa. Kąpiele błotne, rycie w ziemi, a na koniec zaczepki i próba sił - mamy tu całe spektrum ulubionych czynności dzików. Niewielka wataha rokuje doskonale, młode zbierają doświadczenia, które z pewnością przydadzą się w dorosłym życiu.