Jest dopiero początek sierpnia i wydawałoby się, że do rykowiska jeszcze co najmniej kilka tygodni, a jednak już widać pewną nerwowość u jeleni. Młode samce kierują na siebie jeszcze nie w pełni wykształcone poroża, ale u nich takie potyczki to forma zabawy i treningu, która trwa niemal przez cały rok. Gorzej, gdy w spór wejdą dwa dojrzałe byki. Tu już hormony nastawiają do bardzo zaciętych pojedynków.
Tylko patrzeć, aż chmary byków rozpadną się, a jelenie odejdą na własne terytoria, których będą pilnować przed konkurencją. Z roku, na rok obserwujemy przecież, że rykowisko rozpoczyna się coraz wcześniej i rozciąga na wiele tygodni. Już gdzieniegdzie, udaje się dosłyszeć pierwsze, nieśmiałe nawoływania samców.