Wielokrotnie obserwowaliśmy już spotkania bociana z różnymi bywalcami białowieskich łąk, choćby przezabawne gonitwy za lisem, a ostatnio rozprawę ze zbyt pewnymi siebie krukami. Ciekawe więc, że choć żuraw i bocian współdzielą teren łowiska, to raczej unikają okazji do zbyt bliskich relacji. Tym razem stało się jednak inaczej, być może zwyciężyła ciekawość, albo zdecydował przypadek i zwykłe, roztargnienie.
Na początku ptaki wydają się lekko zaskoczone wzajemną konfrontacją, bocian odwraca dziób, a żuraw nieco sztywnieje, jakby do końca nie ufał zamiarom towarzysza. Ostatecznie przechodzą nad zdarzeniem do porządku dziennego i szybko wracają do własnych spraw.