Zaglądamy nad staw w Topile, by sprawdzić, co słychać u nadwodnej młodzieży. Małe łabędzie krzykliwe naśladują rodziców we wszystkim, a dbają zwłaszcza o regularne napełnienie małych brzuszków, co chwilę zanurzając głowę w poszukiwaniu pokarmu. Deszczowa pogoda pozwala nam podejść nieco bliżej niż zwykle, w innych okolicznościach uciekłyby w pośpiechu na bezpieczną odległość. Trzeba przyznać, że zrobiły się bardzo ostrożne, zwłaszcza że ostatnio często patroluje te strony bielik.

Jeszcze lepiej w wodzie radzą sobie młode gągoły. Pilnowane wyłącznie przez matkę bardzo szybko nabywają zdolności samodzielnego zdobywania pokarmu, nurkują już równie dobrze jak dorosłe.