Trening czyni mistrza, a walka z cieniem jest próbą sił z wyimaginowanym przeciwnikiem. Hormony sprawiają, że w bykach narasta agresja, a walkę gotowe są podjąć choćby z tym co znajdą w najbliższym otoczeniu. Szturchają porożem w krzaki, wyrzucają fragmenty błota, którymi zdobią okazały wieniec i uderzają nim w wodę. Podniecony byk z zaangażowaniem przygotowuje się do corocznego misterium, które potrwa prawie miesiąc. Przecież tylko raz w roku ma szansę przekazać swoje geny. Wygra najsilniejszy i najsprytniejszy z samców.