To pierwsza żurawia rodzina, którą udało nam się w tym roku zaobserwować. Rodzice i urocza dwójka pisklaków, które teraz, swoim nieopierzonym ciałem i jeszcze nie wykształconymi skrzydłami, bardziej przypominają strusia. Młode trzymają się blisko rodziców, a w razie niebezpieczeństwa kryją się w trzcinowisku lub w wysokiej roślinności i zastygają w bezruchu, gdy jeden z rodziców odciąga uwagę intruza, przelatuje trochę dalej i głośno śpiewa. 

Żurawie zazwyczaj mają jedno lub dwa młode, które początkowo są jasno brązowe, a z czasem ich barwa popieleje i zaczynają przypominać rodziców. Przemierzają podmokłe łąki, łęgi oraz olsy w poszukiwaniu pożywienia.