Samotna krowa żerująca nocą, to widok rzadki w środku puszczy. Najprawdopodobniej jest w złej kondycji, albo odeszła od stada, by wydać na świat młode. Jeśli tak, to wydarzyło się coś złego. Zdarza się, że żubrzątko ginie podczas porodu, bądź nie jest zdolne do poruszania. Ta krowa zawędrowała w naprawdę trudny obszar, zwałowisko starych świerków, rzadko żubry penetrują takie tereny, ich gabaryty nie sprzyjają wędrówkom pośród labiryntu przeszkód. A jednak coś skłoniło żubrzycę by zapuścić się nieznane.