Puszczającą właśnie pąki kwiatowe porzeczką czerwoną zainteresowała się para sikor ubogich. Ptaki, trzymając się pionowo ustawionych, giętkich pędów, prowadziły intensywne poszukiwania i wydziobywały króciutkimi dzióbkami pokarm. Jedna z sikorek była tak bardzo zajęta posiłkiem, że zapomniała nawet o mojej obecności.
Zaciekawiony, sprawdziłem co takiego przyciągnęło uwagę sikorek. Okazało się, że pomiędzy łuskami pąków, na porzeczce żerują malutkie larwy owadów. Zimą ptaki nie miały takich frykasów, bo larwy są wówczas dobrze ukryte pod korą drzew. Jedynie dzięcioły są przystosowane do zdobywania takiego pokarmu. W okresie lęgowym wygłodniałe sikory korzystają z obfitego występowania larw różnych grup owadów. To również istotny składnik diety piskląt.