Wystarczyło kilka ciepłych dni, by białowieskie zbiorniki wodne niespodziewanie rozbrzmiały dziesiątkami głosów. To sygnał, że żaby rozpoczęły swój godowy spektakl.

Pierwsze miłosne harce odbyły już żaby moczarowe. Ich widok jest szczególnie wart uwagi, bo samce na czas godów zmieniają kolor z brunatnego na jaskrawo-niebieski. Dzieje się tak za sprawą zgromadzonej pod skórą limfy. Niebiescy adoratorzy są nieco mniejsi od swoich żabich partnerek, niedostatki masy nadrabiają jednak donośnym rechotem. 

Bądźcie ostrożni przy obserwacji żabich godów. Niebiescy kochankowie są dosyć płochliwi i gdy tylko wyczują intruza natychmiast znikają pod lustrem wody. I nie martwcie się jeśli jeszcze nie zdążyliście na żabie gody. Miłosne igraszki płazów przerwał nagły powrót zimy, a wraz z kolejnym ociepleniem, puszczańskie strumyki zabrzmią głosami żab na nowo.