Wreszcie cała puszcza udała się na zasłużony odpoczynek. Żubr, po królewsku, ułożył swoje ogromne cielsko na środku polany, nie przejmując się zupełnie niczym. Większą ostrożność zachował jeleń i zasnął ukryty w stercie siana. Ale czy rzeczywiście okazał się tak czujny? Z pogrążonego we śnie jelenia żarty urządziła sobie przebiegła sowa, przysiadając na sterczącej tyce, niczym na wygodnej czatowni. Co ciekawe jeleń nawet nie mrugnął okiem, jak gdyby nigdy nic śniąc dalej w najlepsze.