Noce w Puszczy Białowieskiej bywają nie mniej spektakularne niż nawet najciekawsze, dzienne obserwacje. Szczególnie gdy dochodzi do takich spotkań.

Kiedy wilki opuszczają swoje dzienne kryjówki, zazwyczaj komunikują się przy pomocy wycia. Dzięki temu członkowie watahy są w stanie poinformować resztę grupy o swoim położeniu.  Do jednego odgłosu po chwili dołączają kolejne, a puszcza odkrywa swoje nocne oblicze. Odgłosy są słyszalne w promieniu kilku kilometrów i musicie przyznać, że zwłaszcza zarejestrowane tak blisko, wywołują ciarki na plecach.