Na polanie pojawiają się coraz większe, męskie chmary jeleni. Pierwsi zazwyczaj wybiegają młodzieńcy, często nawet dość nierozważnie, pochłonięci własnym towarzystwem i chęcią pożywienia. Starsze byki są bardziej ostrożne. Czekają na skraju lasu uważnie badając teren.  Niewątpliwie wykorzystują chmarę do poprawy własnego bezpieczeństwa. Zerkają na młodszych kolegów, a gdy upewnią się, że nic im nie zagraża, dopiero wówczas opuszczają kryjówkę. Czy obawa zwierząt jest uzasadniona? To na pewno, zobaczcie, że w tym samym miejscu spotykamy niemal co wieczór i takich gości.