Tym razem zapraszamy na zaśnieżoną śródleśną polanę i spotkanie z chmarą łań. Pod opieką samic znajdowało się kilkoro ubiegłorocznych cielaków. Zwierzęta zatrzymały się na krótki posiłek, choć każdy dźwięk dochodzący z głębi lasu wzbudzał niepokój i odrywał od pokarmu.
W ubiegłych latach spotykaliśmy dużo większe chmary. Grupy rodzinne łań i ich potomstwa (z ostatniego i poprzedniego roku) łączą się w okresie zimowym w większe zgrupowania, liczące nawet kilkadziesiąt osobników. Młode pozostają pod opieką mam do trzeciego roku życia. Pierwsze odłączają się od grupy młode samce, przemierzając dalej puszczę z grupami męskimi.