Borsuki to prawdziwi miłośnicy remontów. Swoje rozległe nory wciąż powiększają, sprzątają i udoskonalają: a to dodatkowe wejście, a to pogłębienie tunelu - wszystko w myśl zasady, że w domu zawsze jest coś do zrobienia. Wyobraźcie sobie, że największe z nor nie ustępują metrażem ludzkim siedzibom. Trzeba też przyznać, że chyba każdy z nas marzyłby o tak dokładnej i czystej ekipie remontowej jak borsucza rodzina. Nieważne, że naprawy i budowa - wokół nory zawsze musi być wysprzątane!
Tunele często powstają na wzniesieniach terenu, co ułatwia wysypywanie ziemi. Borsukom przydaje się też umiejętność w chodzeniu tyłem, oraz doskonała sprawność przednich kończyn. Dzięki temu z łatwością zaciągają do nory rośliny, którymi następnie wyścielają wnętrze korytarzy. Co jakiś czas wymieniają zużytą już ściółkę.