Uwaga maluchy, kryć się do nory! - ostrzega mama, zasłaniając własnym ciałem zbliżające się niebezpieczeństwo. Spokojnie, to tylko ciekawski jeleń wsadził łeb w okolice wejścia do nory, zapewne usłyszał odgłosy zabawy. Borsucza mama wcale jednak nie jest spokojna, wręcz przeciwnie, ostrzegawczo łypie na jelenia, odpędzając równocześnie dzieci. Jej niepokój udzielił się już potomstwu. Teraz w pośpiechu, jedno za drugim chowają się w podziemnej norze. To dobra nauka, nie każdy mieszkaniec puszczy będzie dla nich przyjacielem, czasem lepiej w porę dać nogi za pas.