Zamiast chodzić po łące w poszukiwaniu gryzoni, nasz bocian wyspecjalizował się w innej konkurencji. Stoi tuż przy brzegu uważnie obserwując lustro wody. Jeden szybki ruch i zdobycz jest już w dziobie. Wędkarze z pewnością docenią niebywałą wprawę naszego bohatera. Nie upłynęła minuta, a ten schwytał już trzy ryby! Dziwne, że nieopodal jego towarzysze wciąż jeszcze tracą czas na przeczesywanie łąki. A może po prostu nie przepadają za rybami?