Dzięcioła trójpalczastego łatwiej czasem usłyszeć niż zobaczyć. Opukiwanie drzewa jest dość charakterystyczne - nieco delikatniejsze i cichsze niż u innych dzięciołów. Kto się już trochę osłuchał, z pewnością wychwyci te subtelności pośród dźwięków lasu.
Najpierw więc dobiegły dźwięki kłucia, a dopiero potem, wśród pni udało się odnaleźć ich źródło. Pech chciał, że zdarzenie miało miejsce na często odwiedzanej Zielonej Drodze, a choć dzięcioł trójpalczasty do szczególnie płochliwych nie należy, to natychmiast dał dyla na dźwięk przejeżdżających rowerów. Na szczęście udało się w ostatniej chwili zrobić zdjęcie na pamiątkę naszego spotkania.