Z każdym kolejnym dniem bogactwo gatunków motyli będzie wypełniać lasy i łąki Puszczy Białowieskiej. Z niecierpliwością czekam na pełnię sezonu, bo na pewno już zdążyliście zauważyć, że motyle, to moje ulubione owady. Dużo opowiadałem o motylach dziennych. W tym sezonie z pewnością nie zabraknie opowieści o kolejnych gatunkach. Mam jednak ogromną ochotę skupić się na motylach nocnych, które o wiele trudniej jest zauważyć w trakcie wędrówek po Puszczy. Są one nie tylko tajemnicze, ale potrafią też zachwycić swoją barwą i formą niejedną wrażliwą duszę.
Zapraszam do Puszczy Białowieskiej na podziwianie motyli, które zdążyły się już wybudzić z zimowego snu oraz tych, które właśnie opuszczają swoje bezpieczne miejsce, by powitać na skrzydłach promienie wiosennego słońca.

Autor: Artur Hampel