Gomuły (byki które straciły oręż, a nowy jest dopiero w zalążkowej formie) nie są specjalnie skore do awantur. Czasem nawet wśród nich dochodzi do przepychanek, a wówczas okazuje się, że nie są zupełnie bezbronne. Walczą jednak nie wieńcem, a przednimi kończynami, co wymaga dość trudnej sztuki utrzymania ciała na tylnych nogach. Jak to się czasem kończy możecie się przekonać na filmie. 

Jeden z byków przecenił swoje możliwości. Uderzony, stracił równowagę i przewrócił się na grzbiet. Spowodowało to niemałe zamieszanie wśród chmary, która przestraszona uciekła do lasu. Pokonany zawodnik, podniósł się zdziwiony, otrzepał i ostatni opuścił plac boju.