Nie tylko orliki zawitały do Puszczy Białowieskiej. Niebo nad lasem przecinają też klucze żurawi, a ich donośny klangor niesie się daleko, nasycając leśne ostępy znajomymi dźwiękami. Te, które postanowiły zostać w Puszczy opuściły już swoich towarzyszy długiej wędrówki i przygotowują się do ptasich godów. Może uda mi się w tym roku zaobserwować tańczące żurawie, których wyrafinowane pląsy przypominają wyśmienicie wyreżyserowany balet.
A wiecie, że owe tańce odbywają się nie tylko podczas żurawich zalotów, ale również już po złożeniu przez samicę jaj? Najbardziej spektakularne widowisko odbywa się przy udziale większej ilości ptaków. Nigdy nie miałem okazji być naocznym świadkiem takiego spektaklu. Wciąż mam jednak nadzieję, że i mnie przyjdzie to podziwiać naocznie.
Autor: Artur Hampel