Martwa łania zagryziona przez watahę wilków, to znakomita okazja dla wielu zwierząt żywiących się padliną. Takiej okazji nie mogły przepuścić też kruki. Aż dziwne, że pojawiły się dopiero teraz. Zazwyczaj przecież, te przenikliwe ptaki jako pierwsze zjawiają się na miejscu, a las wydaje się nie mieć dla nich tajemnic. Ucztują całą gromadą, robiąc przy tym nie mały harmider. Przyznacie, że repertuar dźwięków jest bardzo szeroki, można się na długo zasłuchać.