Wciąż obserwujemy porzucone przez wilki truchło łani. Jak doskonale pamiętacie spotkaliśmy już lisa, kunę, a nawet jastrzębia. Raz nawet udało się nagrać posiłek wilczej rodziny. Kiedy jednak więksi mieszkańcy puszczy zaspokoją głód, wówczas pojawiają się one - sprytne sójki. Zupełnie jakby z oddali obserwowały sytuację i wykorzystywały nadchodzącą sposobność. Co ciekawe, sójki nie tylko zainteresowane są mięsem jelenia, zjadają także krew zamarzniętą na śniegu.