Wielu mieszkańców puszczy nosi swoje nazwy ze względu na indywidualne cechy. Nie inaczej jest z grubodziobem. Wystarczy przyjrzeć się zdjęciu, by wszystko okazało się jasne.
Ten niewielki ptak (jest zaledwie nieco większy od wróbla) może pochwalić się całkiem imponującym dziobem. Cecha okazuje się zresztą bardzo przydatna. Tam gdzie drzewa wiśni, czereśni, czy śliwy, tam zaraz pojawia się i on. Nie specjalnie jednak interesują go miękkie owoce, a bardziej zawartość ich pestek. Ptak chwyta więc wiśnię i zręcznie obiera, trzymając już w dziobie samą pestkę. Wystarczą sekundy, by ta została zmiażdżona pod naciskiem ogromnej siły nawet kilkudziesięciu kilogramów.
Co ciekawe, dziób grubodzioba zmienia kolor w okresie godowym, zyskując niebieskawe zabarwienie.