Gromada kaczek, która odwiedziła polanę, przykuła uwagę żubra. Wyglądało nawet przez chwilę, że król puszczy, w swej próżności, rozgoni ptasie towarzystwo. Kaczki zajęte ziarnami, biegały do pobliskiej kałuży, nie przejmując się większym sąsiadem. Spokój okazał się uzasadniony, gdy żubr zaspokoił ciekawość, wrócił do smakowania lizawki.