Tuż nad rzeką Leśną Prawą zauważyłem jaskrawe, czerwone wyrośla na liściach wierzby. To kolejne galasy, które udało mi się spotkać w puszczańskich ostępach. Wyrośla te powodowane są przez błonkówkę należącą do rodziny pilarzowatych, czyli przez rośliniarkę. Rośliniarki, to takie owady, których larwy żerują na roślinach, a ze względu na podobieństwo można je błędnie zidentyfikować jako gąsienice motyli.

Rośliniarki w nomenklaturze taksacyjnej stanowią podrząd rzędu błonkoskrzydłych i liczą ogromną ilość gatunków. Jednym z nich jest błonkówka o łacińskiej nazwie rodzajowej Pontania, która składa jaja w liściach wierzb, bądź nierozwiniętych jeszcze pąkach (zależy to od pokolenia - czy mamy do czynienia z pokoleniem wiosennym, czy też letnim). Rozwijające się larwy wytwarzają charakterystyczną osłonkę, która z biegiem czasu, z zielonej zmienia się od góry w czerwoną.

Najczęściej występują one w grupach, pokrywając większą cześć liścia, a ich długość dochodzi do około jednego centymetra. Podobną długość osiąga larwa, która po przepoczwarczeniu przeobraża się w niewielką, bo niespełna pięciomilimetrową błonkówkę. Kto by pomyślał - takie małe stworzenie, a tak barwnie „koloruje” liście wierzb!

Teraz opowiem, dlaczego zatrzymałem się na nazwie rodzajowej, a nie gatunkowej. Otóż bliźniaczo do siebie podobne wyrośla wytwarzają dwa gatunki z rodzaju Pontania. Są to Pontania proxima, oraz Pontania triandrae. Ciekawostką jest, iż wokół nazewnictwa polskiego toczyły się niegdyś spory, zwłaszcza w obrębie nazw rodzajowych, a echa tych sporów docierają do czasów dzisiejszych. Niektórzy nazywają te owady naroślanami, bądź naroślakami, gdzie w obecnej nomenklaturze i to już od dość dawna, Pontania określana jest mianem – listnica.

Niektórzy uważają, że galasy występujące na liściach wierzby niszczą walory ozdobne rośliny. Myślę jednak, że dotyczy to bardziej miłośników ogrodów, aniżeli obserwatorów przyrody. Według mnie jest dokładnie odwrotnie. Wyrośle nadają kolejnych fantastycznych barw i form puszczańskiej naturze. Różnorodność organizmów sprawia, że Puszcza Białowieska potrafi zaskoczyć niemal na każdym kroku czymś osobliwym.

Jeśli jesteście ciekawi, czy owad ten szkodzi wierzbom, to odpowiem, że nie. Występowanie galasów nie ma większego wpływu na życie i rozwój wierzb, za to rozwijające się na nich owady z całą pewnością stanowią składnik diety drapieżników zainteresowanych zarówno larwami, poczwarkami, jak i niewielkimi skrzydlatymi błonkówkami.

Autor: Artur Hampel