Rozgrzebane mchy, porosty, grzyby, paprocie, jagody i jeżyny - kto jest sprawcą takiego bałaganu? To dziki buchtują w poszukiwaniu pożywienia. Swoim ryjem rozdzierają wierzchnią warstwę poszycia, wyciągając korzonki, bulwy i inne podziemne części roślin, nawet w solidnie zmarzniętej ziemi. Z buchtowania wynikają też pożyteczne rzeczy. W spulchnionej ziemi łatwiej przecież kiełkować, a rozgrzebane miejsca staną się żerowiskiem dla innych mieszkańców puszczy . Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.