Donośny żurawi klangor słyszalny jest od kilku dni. Ptaki zbierają się do odlotów. Podejść do krzykliwych żurawi wcale nie tak łatwo. Miejscem sejmiku jest rozległa, otwarta przestrzeń -rozlewisko po jesiennych opadach. 

Wystarczyło jednak poczekać jeden dzień, by obserwować pierwsze podniebne próby. Wszędzie jest ich pełno, od rana przeraźliwie się wydzierają, ćwicząc latanie w kluczu. Taka strategia lotu zmniejsza zużycie energii, wiedzą o tym nie tylko żurawie. Podobnie latają gęsi, a także bociany.

Kiedy wrócą do Puszczy? Wszystko zależy od warunków atmosferycznych, a zwłaszcza temperatury. Najpewniej wczesną wiosną swoim donośnym nawoływaniem znów ożywią puszczańskie bagna i rozlewiska.