Myszołów zwyczajny to jeden z pospolitszych ptaków drapieżnych, które spotkać można na terenie całego kraju, ten jednak, którego udało mi się sfotografować, to już nie lada gratka. Kilku znajomych ornitologów, od kilkudziesięciu lat zajmujących się ptakami, twierdzi, że tak jasnego jeszcze nie widzieli. Myszołowa spotkałem już w zeszłym roku, ale był bardzo czujny i uciekał przy każdej próbie podejścia. Miejsce w którym żeruje oddalone jest od puszczy o kilkaset metrów. Tuż za korytem niewielkiej rzeki znalazł kilka słupków gdzie czatuje na gryzonie.
Wuev