Na parzydło leśne natrafiłem w puszczańskich ostępach zaledwie w kilku miejscach. Jedno ze stanowisk mieści się na przydrożu Trybu Zielonego. Przyznam, że zaskoczył mnie ten widok i przez dłuższy czas nie mogłem się oprzeć dzikiemu pięknu. Musicie bowiem wiedzieć, że podczas kwitnienia jest to roślina wręcz spektakularna i nie sposób nie zwrócić na nią uwagi.
Jest majestatyczna, wysoka i gęsto ukwiecona, w barwach biało-kremowych. Wysokość sięgająca niemal dwóch metrów wskazywała, że znalazła tu doskonałe warunki do rozwoju. Zazwyczaj jest rośliną nieco niższą.
Jeszcze do niedawna parzydło leśne było w Polsce objęte ochroną ścisłą, obecnie podlega ochronie częściowej. Roślina, powtórzę, jest piękna, ale potrafi być zabójcza ze względu na zawarte w liściach pochodne cyjanowodoru.
Parzydło leśne zapylane jest przez owady, w tym przez chrząszcze, które sprawnie poruszają się po gęstych, wiechowatych kwiatostanach.
AH