Nic dziwnego, że preferujące mokre tereny łosie zadomowiły się w pobliżu babrzyska.  Podstawowym pokarmem łosia są pędy drzew i krzewów. Topole, wierzby, olchy, brzozy, czeremchy, kruszyny, sosny, świerki, jałowce, czy modrzewie - wszystko to wchodzi w zakres łosiowego menu. Miejsce okazuje się niezwykle atrakcyjne, w oddali widzimy klępę smakującą zioła na leśnym uroczysku, a tuż obok, po lewej stronie, drugie zwierzę intensywnie ogryzające krzewy.

Największy z naszych jeleniowatych nazywany był kiedyś królewskim. Określenie pochodzi jeszcze z XVI wieku, kiedy to przywilej polowania na łosie przysługiwał władcy i jego otoczeniu.