Klinopodium pospolite to średniej wielkości roślina kwitnąca na fioletowo. Charakteryzuje się lekkim zapachem mięty, nie tak ostrym i wyrazistym jak w przypadku mięty nadwodnej, choć zapach jest subtelnie wyrazisty. Niektórzy nawet doszukują się w wydzielanym zapachu także nuty oregano.
Nazwa jest praktycznie wiernym tłumaczeniem łacińskiej nazwy – Clinopodium vulgare, ale warto wspomnieć, że roślina nie jest pozbawiona nazewnictwa polskiego. Mówi się też na nią storzyszek pospolity oraz czyścica storzyszek. Prawda, że to już bardziej po polsku? Nawet dykcję można ćwiczyć. Nie mylcie jednak z czyścicą drobnokwiatową, bo choć obie te rośliny należą do tej samej rodziny jasnotowatych, to są jednak zupełnie innymi gatunkami.
Smak klinopodium jest również lekko miętowy, choć nie tak przyjemny jak liści mięty. Z powodzeniem można go jednak stosować jako dodatek do sałatek, a nawet sporządzać napar i pić jak ziołową herbatę.
Klinopodium jest rośliną znaną od dawna. W medycynie ludowej wykorzystywano ją podobnie jak babki, do szybszego gojenia się ran.
Do klinopodium pospolitego łudząco podobna jest też inna roślina występująca w Puszczy Białowieskiej – poziewnik szorstki. Na podobieństwo składa się budowa kwiatów, ich wybarwienie oraz osadzenie. Różnice są na tyle subtelne, że początkujący pasjonat przyrody może potraktować rośliny jako ten sam gatunek. Najłatwiej je odróżnić po kształcie brzegów blaszki liściowej. W przypadku klinopodium brzeg blaszki liściowej jest cały, natomiast w przypadku poziewnika szorstkiego wyraźnie ząbkowany. No i oczywiście pozostaje jeszcze zapach. Poziewnik nie pachnie miętą.
Poziewnik szorstki
Autor: Artur Hampel