Poroże widocznego samca jest jeszcze w fazie rozwoju, osłonięte miękkim scypułem. Za wzrost poroża odpowiada somatotropina - hormon przysadki mózgowej, a procesy zachodzą w synergii z innymi hormonami, choćby z testosteronem. Wzmożona produkcja testosteronu przed okresem godowym blokuje wytwarzanie somatotropiny, a nieodżywiony scypuł obumiera i kończy wzrost poroża.
Czy oznacza to, że byk, którego podglądamy w czasie nocnego żerowania, będzie już gotowy na udział w rykowisku? Mimo dobrej kondycji, jest jeszcze za młody i najprawdopodobniej zostanie w tym roku odpędzony przez starsze byki. Z pewnością jednak usłyszymy jego godowe nawoływania, a za kilka lat to on będzie dominował na białowieskich polanach.