Rykowisko rozkręciło się już na dobre. Donośne głosy jeleni słychać od wczesnego świtu. Jak sami możecie się przekonać, ze względu na gęstą mgłę, łatwiej dziś było godowych scen wysłuchać, niż cokolwiek dostrzec.
A jednak warto poczekać do pierwszych promieni słońca. Choćby po to, by spotkać taką piękną łanię. Tym razem, to nie my, a ona się przekradała, zapewne wiedziona ciekawością. Jej zdziwienie było ogromne, być może spodziewała się dostrzec jednego z adoratorów. Kilka sprawnych susów i tyle ze spotkania.