W okresie letnim możecie natknąć się w Puszczy Białowieskiej na skupiska białych, niewielkich kwiatków, intensywnie odbijających promienie słoneczne. Kwiatki te zebrane są na szczycie łodygi byliny należącej do rodziny różowatych. Rośliną tą jest wiązówka błotna, nazywana też kozią brodą, tawułą łąkową, czy kropidłem błotnym.

Roślina znana jest od dawien dawna, a obecnie przeżywa swój renesans. We wschodnich regionach Polski uważano ją za cudowne lekarstwo na wiele schorzeń. Wykorzystywana była przy leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych i trudno gojących się ran (w składzie znajduje się salicyna). Stosowano ją na powstrzymywanie krwotoków, zapalenia stawów, a nawet do zwalczania nowotworów. Te ostanie właściwości lecznicze rośliny potwierdzają badania Vladimira Grigorevicha Bespalova. Roślina wciąż fascynuje świat nauki, a bogactwo w związki aktywne, posiadające działania prozdrowotne, nieprzerwanie poddawane są testom i badaniom.

Wiązówka znana była też doskonale jako spożywczy dodatek, a trzeba wspomnieć, że wszystkie jej części są jadalne. Ze względu na swój smak idealnie nadaje się jako dodatek do słodkich deserów i herbatek. Świetnie sprawdza się także pod postacią sorbetu.

W Puszczy Białowieskiej możecie znaleźć wiele stanowisk wiązówki błotnej, zwłaszcza przy szlakach biegnących wśród łąk.

AH