Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano, 7 września w Białowieży. Mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala.
W żubrach chcielibyśmy widzieć wyłącznie miłe i łagodne zwierzątka. O tym, że zbyt bliskie spotkanie z królem puszczy nie zawsze kończy się dobrze przekonał się dzisiaj 61-letni turysta odwiedzający Puszczę Białowieską. Samotny żubr wybiegł nagle z młodego lasu. Być może spacerowicz nie zauważył przebywającego wśród drzew byka. Na szczęście rannemu udało się wrócić do kwatery, skąd zabrało go pogotowie.
Żubry zazwyczaj nie dążą do konfrontacji z człowiekiem i najczęściej same się oddalają. Wszystko kończy się dobrze, gdy obserwujemy je z bezpiecznej odległości nie naprzykrzając się zbyt długo. Próby podejścia mogą spowodować zaniepokojenie wśród zwierząt, a do ataku nie tylko przystępują byki, ale także opiekujące się młodymi samice. Pamiętajmy też, że wrzesień to czas żubrzych godów, a nadmiar hormonów sprawia, że zwierzęta łatwiej jest sprowokować.