Na krzaczkach wiszą już granatowe korale. Miejscami są naprawdę duże i soczyste, niektóre nieco mniejsze, ale równie smaczne. Czy jedliście już w tym roku swoją porcję jagód? Jeśli nie, to
koniecznie wybierzcie się do lasu.
Nawet gdy nie zjecie ich od razu, w pierogach, czy posypanych cukrem, możecie pokusić się o zrobienie jagodowego suszu. Kiedyś leczono nim niestrawności i biegunkę, a także wypędzano niechciane stworzenia z naszego przewodu pokarmowego.
Garbniki z borówek łączą się w trwałe kompleksy z toksynami i oczyszczają organizm. Te małe, czarne owoce poprawiają także zdolności widzenia, dając oczom porządną moc regenerujących antocyjanów. Nie mniej pożyteczne są liście, które obniżają poziom cukru we krwi. Zawierają związki antybakteryjne, ściągające i przeciwzapalne.
Pamiętajcie o jednym ważnym haczyku - jagodowe plamy niezwykle trudno schodzą z ubrania.