Łanie tworzą teraz niewielkie chmary, w których będą trwały aż do jesiennego rykowiska. W maju rozpoczęły się już pierwsze cielenia. Przyszła mama oddala się przed porodem od stada, szukając dla siebie i przyszłego potomstwa bezpiecznego schronienia. Do swojej chmary wróci dopiero po około dwóch tygodniach.
Na świat najczęściej przychodzi jedno, czasem dwa cielęta. Ich kasztanowa sierść pokryta jest białymi plamami, stanowiąc idealny kamuflaż zabezpieczający je przed atakiem drapieżników. Łania, ukrywając potomstwo, stara się przebywać w miarę bezpiecznej odległości zapewniającej jej kontakt z dzieckiem. W momencie zagrożenia może próbować odciągnąć drapieżnika od miejsca ukrycia młodego, a w sytuacji krytycznej będzie próbowała walki uderzając w napastnika przednimi kończynami.
Młode na początku karmione są wyłącznie mlekiem matki. Stopniowo łania zachęca je do stawiania pierwszych kroków. Gdy cielak nabierze już więcej siły, stanie się na wiele miesięcy wiernym jej towarzyszem. Coraz chętniej uzupełnia mleko pokarmem roślinnym.