Zwykle to on wychodzi z lasu pierwszy. Jest ogromny i masywny, rozgląda się na boki sunąc wolnym krokiem przez wysoką trawę. Wygląda to trochę tak, jakby stado wypuszczało najsilniejszego z byków, który niczym zwiadowca oceni bezpieczeństwo na łące. Dopiero za nim  podąża grupa mieszana młodych krów i byków, następnie krowy karmiące z cielętami i dopiero na końcu idą najbardziej doświadczone osobniki. Nie zawsze taki układ się powtarza, ale zazwyczaj silny byk pierwszy ocenia bezpieczeństwo na otwartym terenie. Duży może więcej...