Już drugi rok z rzędu para łabędzi krzykliwych z Topiła nie wyprowadziła lęgów. Nie pomogły nawet dużo lepsze warunki - poziom wody jest w tym roku wyższy, a obfita roślinność wodna oferuje znakomitą bazę żerową.
Na zdjęciu przemoknięty ptak, chwilę po burzy. Łabędzie krzykliwe tworzą pary na całe życie, zaś ta z Topiła jest wizytówką stawów. Niektórzy mówią, że są już przyzwyczajone do fotografowania, nazywając je „gwiazdami szuwarów”.