W Polsce występują cztery gatunki rębaczy. Wspomniany w tytule rębacz pstry, zwany także rębaczem sosnowym, rębacz szary, rębacz dębowy i wreszcie, zamieszkujący obszary górskie, rębacz dwupaskowy. Tym razem opowiem o rębaczu pstrym, który licznie pojawia się w świerczynach i którego spotkać w Puszczy Białowieskiej jest naprawdę łatwo.

W ciepłe, wiosenne dni, których w tym roku nie brakowało, rębacze wyszły ze swoich zimowych kryjówek, przelatując nie tylko na pnie drzew, ale także i na ubrania. Trzeba zaś zaznaczyć, że nie są płochliwe i nie uciekają w na widok człowieka, nazwałbym je wręcz towarzyskimi. Żeby przegonić rębacza trzeba się przecież naprawdę mocno postarać.

Owady tego gatunku zasiedlają głównie sosny, świerki i inne gatunki drzew iglastych, które są już obumarłe, bądź obumierające. Mogą też wyjątkowo zasiedlać gatunki drzew liściastych. Warunkiem zasiedlenia jest odstająca kora, stąd też najchętniej opanowują drzewa obumarłe oraz pniaki. Jak dobrze wiadomo, takich drzew w Puszczy Białowieskiej jest teraz ogromna ilość, stąd też odpowiedź na pytanie - dlaczego tych owadów w Puszczy Białowieskiej jest zatrzęsienie. Po prostu mają tu idealne warunki do masowego występowania.


A co ze spotkaniem larwy bądź poczwarki? Oj, niejednokrotnie zapewne podczas puszczańskich spacerów korciło was zobaczyć, co takiego ciekawego znajduje się pod odstającą korą. Wówczas pewnie widzieliście kolebki poczwarkowe. W zależności od okresu, mogą one być już puste, mogą też być w nich larwy, poczwarki, a także chrząszcze. Po złożeniu wiosną przez samicę jaj w szczeliny kory bądź stare żerowiska, wylęgają się z nich wkrótce larwy, które żerują tuż pod korą aż do jesieni. Wówczas tworzą z trocinek kolebkę poczwarkową i w niej dokonują przepoczwarzenia. Na wiosnę wylatuje z niej chrząszcz, wygryzając się przez korę okrągłym otworem wylotowym. Rębacz z fotografii wydawał się być najbardziej towarzyskim.

Warto zwrócić uwagę na ubarwienie rębacza pstrego, które wręcz zlewa się z barwą i strukturą kory. Będąc w bezruchu staje się niemal niewidoczny i zapewne jest to jego sposób na przeżycie i obrona przed drapieżnikami.

Już wiele lat temu zastanawiałem się, jaką to ważną rolę rębacze spełniają w środowisku. Jedyne, co przyszło mi do głowy, to że stanowią pokarm dla wielu ptaków. Zwłaszcza ich tłuściutkie larwy i poczwarki są bardzo atrakcyjne przed nadchodzącą zimą. Może to i okrutne, ale przyroda nie jest specjalnie zainteresowana współczuciem.

Chroniąc rębacze w Puszczy Białowieskiej dbamy tym samym o ptaki, które tu występują. Zanim więc po raz kolejny zechcecie sprawdzić, czy coś ciekawego kryje się pod korą, pomyślcie, czy w ten sposób nie zrujnujecie puszczańskiej, ptasiej stołówki.

Autor: Artur Hampel