Podglądany przeze mnie pełzacz urządził sobie żerowanie na dwóch sąsiadujących ze sobą drzewach. W zasadzie nie byłoby w tym nic dziwnego, bo pełzacze co chwilę zmieniają miejsce, na którym żerują. Ten jednak raz żerował na świerku, a raz na sąsiadującym grabie i w trakcie mojej obserwacji ograniczył się tylko do tych dwóch drzew.
Wyglądało to trochę tak, jakby jadł danie główne z załączoną do niego surówką. Tylko na którym drzewie znajduje się danie główne pełzacza, a na którym jedynie dodatek?Najprawdopodobniej, zarówno na świerku, jak i na grabie, ptak znajdował równie atrakcyjny pokarm i z żadnego nie chciał rezygnować, kosztując obydwu naprzemian.
A co zjadają pełzacze? Tak da przypomnienia i utrwalenia wiedzy powiem, że jest to pokarm podobny do pożywienia sikorek, czyli drobne owady, praktycznie we wszystkich stadiach rozwojowych, pająki oraz niewielkie nasiona roślin. Dzięki długiemu i zakrzywionemu dziobowi pełzacz potrafi penetrować jednak o wiele dokładniej drzewo aniżeli sikory, dla których wiele szczelin znajdujących się w korze jest niedostępna.
Autor: Artur Hampel