Po prawie bezśnieżnej zimie rozpoczęła się puszczańska wiosna. Zwykle opady zimowe są uzupełnieniem niedoborów wody w poprzednim sezonie wegetacyjnym, mają być też rezerwuarem na początek wiosennego wzrostu roślin. Chociaż dni deszczowe zdarzają się ostatnio dość często, a woda obficie stoi w wielu miejscach, czy roślinom wystarczy jej na dłużej? 

Lasy mają niezwykłą funkcję zatrzymywania w sobie wody. To przecież z jej udziałem zachodzą podstawowe procesy biochemiczne. Dzięki szacie roślinnej część opadów pozostaje, tworząc swoisty zbiornik retencyjny. W zależności od stopnia tej zdolności kształtują się określone typy lasu, ze swoistym składem gatunków. Zagrożeniem dla stabilności lasu są zmiany warunków wodnych. Jedynie przy małych wahaniach możliwe jest zachowanie leśnej homeostazy. W innym przypadku zaczyna się rozpad i formowanie nowego ekosystemu, w którym jakaś część gatunków ustępuje innym. 

Niestety, w Puszczy Białowieskiej od wielu lat obserwuje się zmniejszanie zasobów wodnych, a deficyt staje się coraz bardziej odczuwalny.