Przez chwilę mieliśmy okazję obserwować samotnego, dużego odyńca. Sytuacji przyglądał się równie jakby zaskoczony żuraw. Przystanął na jednej nodze spoglądając to na dzika, to na nas.
A dzik, gdy tylko zauważył naszą obecność, czmychnął z śródleśnej łąki, by schować się w wysokim szuwarze. Dorosły osobnik, aby przetrwać w pojedynkę, musi wykazać się nie lada inteligencją. Temu ewidentnie pomysłowości nie brakuje i jak widać potrafi zadbać o własne bezpieczeństwo.