Czasem całą watahą, a czasem samotnie - wilki stale odwiedzają tą ścieżkę. Zawsze, w tym samym miejscu rozchodzą się, zbierając ślady, z drzew i ściółki. Doskonale wiemy, co tak bardzo zainteresowało wilcze stado, obserwujemy przecież ten przesmyk od dłuższego czasu. Równie częstymi gośćmi bywają tutaj jelenie. Wprawdzie do spotkania jeszcze nie doszło, ale obserwując coraz częstsze wizyty drapieżników, aż chciałoby się ostrzec zadumaną łanię.