Jakiś zbity z tropu nasz zając. Czyżby przestraszył się oka kamery? Coś powąchał, coś skubną, kręci się, to w jedną, to w drugą stronę. Powraca jednak i sprawdza otoczenie przenikliwym okiem.
Jakiś zbity z tropu nasz zając. Czyżby przestraszył się oka kamery? Coś powąchał, coś skubną, kręci się, to w jedną, to w drugą stronę. Powraca jednak i sprawdza otoczenie przenikliwym okiem.