Trzmiele, to w zasadzie pszczoły, duże pszczoły. To znaczy należą do tej samej rodziny pszczołowatych, co najbardziej nam znane owady, którym ludzie podbierają miód. Jednym z największych trzmieli jest widoczny na zdjęciu trzmiel ziemny. Jeśli chodzi natomiast o gatunek, który króluje pod względem wielkości, to zadrzechnia (choć wielkością jest porównywalna z królową trzmiela ziemnego).
Zadrzechnia występuje w Puszczy Białowieskiej, została stwierdzona między innymi w ubiegłym roku i udokumentowana zdjęciami. Niestety, nie udało mi się jeszcze jej spotkać, ale bardzo liczę na takie spotkanie w nadchodzącym sezonie.
Wracając do naszego bohatera ze zdjęcia. Królowe i robotnice żądlą, niech pamiętają o tym ci wszyscy, którzy są uczuleni. Trzmiele jednak nie należą do owadów agresywnych, na pewno nie ma potrzeby panikowania na ich widok. Ostrożność jednak nie zaszkodzi, zwłaszcza, jeśli znajdziemy się w pobliżu gniazda, gdzie potrafi mieszkać nawet kilkaset osobników.
Autor: Artur Hampel