Młode pokolenie żubrów próbuje swoich sił w porannych zapasach. Pojedynek na ledwo wyrosłe, króciutkie rogi, z początku dostarcza im niemało emocji. Co jednak zrobić, kiedy zaczepki nie przynoszą już oczekiwanego efektu, a partner najwyraźniej traci animusz do zabawy? Może wskoczyć mu na grzbiet? Natarczywość, jak się okazuje, ma jednak swoje granice, a niektóre formy rozrywki nie wszystkim przypadły do gustu. Zmęczony zabawą młodzieniec w biegu opuszcza polanę. Niespodziewanie, do biegnących rozrabiaków dołącza ukryty dotąd w trawie, trzeci żubr.