Choć dzierzba gąsiorek często wiesza swoje ofiary na krzewach, gromadząc w ten sposób zapasy, tym razem miał pilniejsze potrzeby. Trzeba przecież nakarmić głodne potomstwo.

Dziś udało mi się podejrzeć jak przebiega polowanie na owady. Samica gąsiorka w poszukiwaniu pokarmu miała dwie strategie. Pierwsza polegała na tym, że zawisała w locie, by nagle zanurkować i szybko schwytać wypatrzoną ofiarę. 

Druga wymagała mniej energii. Spokojnie siedząc na jednej z wyższych roślin, samica z góry wypatrywała potencjalną zdobycz. 

Upolowane owady niezwłocznie dostarczała swoim podopiecznym. 

Młode, ukryte wśród niewielkich krzewów, niecierpliwie czekały na kolejne smakołyki. Udało mi się sfotografować zapracowaną mamę przykładnie wykonującą swoje obowiązki. 

Wuev