Tygrzyk paskowany jest jednym z najładniej ubarwionych naszych pająków. W sąsiednich krajach nazywa się go pająkiem osą. Polska nazwa również odnosi się do jego specyficznych barw, które przypominają umaszczeniem tygrysa.

Wokół tego pająka, a raczej jego pajęczyny, co jakiś czas skupiają się naukowcy starając się wyjaśnić zadania jakie spełnia tak zwane stabilimentum. Pojęcie to odnosi się do gęsto utkanej, zygzakowatej struktury, umieszczonej na samym środku sieci łownej.

Hipotez, co do roli stabilimentum jest coraz więcej, ale jak dotąd nikomu nie udało się potwierdzić ich w sposób jednoznaczny i naukowy.

Z początku uważano, że ta gęsta struktura nici ma za zadnie stabilizować i umacniać sieć (stąd wzięła się nazwa stabilimentum). Inne hipotezy mówią o tym, że ta gęsta struktura nici odbija promienie UV w zakresie widma zwabiającego niektóre owady. Kolejna mówi o uprzedzeniu większych zwierząt o przeszkodzie (ochrona przed zerwaniem) lub dla odstraszenia drapieżnika. Jedna z bardziej odważnych hipotez domniema nawet, że niniejszy zygzak pomaga samcowi tego gatunku dotrzeć do samicy. Być może to i prawda, rzecz jednak w tym, że pająki tego gatunku jako młodociane i żyjące w grupie również tworzą stabilimentum, choć w nieco innym kształcie. Inna równie ciekawa hipoteza mówi wreszcie, że w ten sposób pająk pozbywa się nadmiaru przędzy.

Niemal wszystkie hipotezy wydają się zawierać sens. A może chodzi o wszystkie te cechy?Właściwie jest już tyle hipotez, że mogę wysnuć nawet własną, podpierając się przy okazji niektórymi z powyższych.

Otóż pająk ten czatuje zazwyczaj na samym środku swojej pajęczyny, zawsze głową w dół i zawsze wzdłuż stabilimentum, mając je centralnie pod sobą. Biorąc pod uwagę masę pająka i jego wielkość oraz fakt, że główne pożywienie stanowią koniki polne, wysnuwam śmiało tezę, że owo stabilimentum pełni rolę wzmacniającą dla całej konstrukcji z przeznaczeniem dla samego właściciela morderczej pułapki. Osobiście też sądzę, że tak usytuowany gęsty pas pomaga pająkowi we właściwej orientacji na pajęczynie, jednocześnie go maskując. Przyznać należy, że sieć tygrzyka jest rzeczywiście wyjątkowo mocna i „sztywna”. Sprawia wrażenie o wiele mocniejszej aniżeli innych krzyżakowatych, do których tygrzyk również należy. Jest też z z całą pewnością mocniejsza, a jej solidna struktura potrafi zatrzymać dużą osę a nawet ważkę.

Główny posiłek tych pająków stanowią koniki polne. Po zaplątaniu się nieszczęśnika w sieć jest on błyskawicznie owijany dużą ilością przędzy, a następnie ukąszony. Tygrzyk nie zawsze przystępuje do posiłku natychmiast. Niekiedy zostawia sobie tak owiniętą ofiarę na później. Być może czeka na rozkład tkanek. Zaaplikowane soki trawienne do ciała ofiary powoli zamieniają ją w wykwintną dla pająka potrawę.

Artur Hampel