fot. Beeki/pixabay.com

Jakiej ziemi szuka kret? Odpowiedź jest banalnie prosta! - Takiej, w której będzie mu najłatwiej kopać. W mowie potocznej na dobre przyjęło się określenie „krecia robota”. Oznacza ona działania podejmowane w tajemnicy, ukryte. I dokładnie tak pracuje kret - widzimy jedynie niewielki efekt jego aktywności czyli kopiec.

A co jest pod ziemią? Rozbudowana sieć podziemnych korytarzy prowadzących do różnych pomieszczeń. Z reguły znajdują się one na głębokości maksymalnie pół metra i mają średnicę 6 cm. Kreci dom zazwyczaj składa się z gniazda, spiżarni, korytarzy mieszkalnych oraz łowieckich. Prędkość z jaką kret może drążyć swe tunele w dużej mierze zależy od gleby. W ciągu godziny przy sprzyjających warunkach jest w stanie wykopać nawet 15 metrowy tunel! Biorąc pod uwagę jego niewielkie rozmiary to wynik na prawdę imponujący. Nadmiar ziemi zostaje wyrzucony na powierzchnię w postaci wspomnianych kopców, które mogą osiągać rozmiary nawet 2 metrów średnicy i 90 cm wysokości.

Nieustannie kontrolują, naprawiają i rozbudowują swoje podziemne królestwo. Są zwierzętami terytorialnymi i nie lubią przeprowadzek. Krety żerują w korytarzach łowieckich, które służą im jako pułapki. Mają bardzo szybką przemianę materii w związku z czym często muszą zjadać tyle pokarmu ile same ważą. Ich ofiarami padają głównie owady i bezkręgowce, ale czasami zjadają też małe gryzonie i jaszczurki. Samice są nawet w stanie upolować młode krety.

Przed zimą zwierzęta te uzupełniają swoje spiżarnie - gros zapasów stanowią dżdżownice. Bardzo specyficznie przechowywanych. Kret bowiem odgryza dżdżownicy segment głowowy i tym samym ją unieruchamia. Bezkręgowiec pozostaje jednak przy życiu i w takim stanie oczekuje na moment, w którym zmieni się w kreci obiad. Krety są aktywne przez cały rok i nie zapadają w hibernację.